Obiekt ROWY BIAŁA MEWA Dom Wakacyjny, położony w miejscowości Rowy, oferuje takie udogodnienia, jak bezpłatne WiFi oraz telewizor z płaskim ekranem. Odległość ważnych miejsc od obiektu: Plaża w Rowach – 1,8 km, Plaża wschodnia w Rowach – 2,3 km. Obiekt zapewnia taras oraz bezpłatny prywatny parking. W okolicy w odległości 1,6 km znajduje się Plaża dla psów Dębina-Ustka.
Oferta domu wakacyjnego obejmuje 4 sypialnie, kuchnię z pełnym wyposażeniem oraz balkon.
Odległość ważnych miejsc od obiektu: Słowiński Park Narodowy – 32 km, Promenada w Ustce – 21 km. Najbliższe lotnisko, Lotnisko Gdańsk-Rębiechowo, znajduje się 139 km od obiektu ROWY BIAŁA MEWA Dom Wakacyjny.
Doba hotelowa od godziny 15:00 do 10:00.
Dom z 4 sypialniami. The holiday homes kitchen is available for cooking and storing food. Featuring a terrace, this holiday home also provides heating and a flat-screen TV. The unit offers 5 beds. Dom wakacyjny - 8 osobowy.
Noclegi w Rowach
Rowy opis: Rowy (kaszb.Rowë) to nadmorska wieś położona na zachód od jeziora Gardno. To miejscowość turystyczna (dawniej osada rybacka), położona między Łebą a Ustką. W okolicy występują wybrzeża klifowe (na zachód od Rowów) i ruchome wydmy Słowińskiego Parku Narodowego, które rozciągają się na wschód od miejscowości. W Rowach warto zobaczyć neoromański kościół z I połowy XIX w. (1843 r.), zbudowany z bloków granitowych z oryginalną dzwonnicą. Przy kościele na cmentarzu zobaczyć możemy groby marynarzy wielu narodowości (Szwedów, Norwegów, Francuzów, Holendrów i Hiszpanów), co wskazuje na fakt, iż przystań Rowy odwiedzana była przez statki z całego świata. Niektóre groby pochodzą nawet z początku XVIII w. W elewacji kościoła "czarny kamień", który jak wierzą niektórzy mieszkańcy przepowiada pogodę - mokry na burzę. Inna legenda opowiada o diable, który założył się, że wybuduje kościół w Rowach w ciągu jednej nocy. Kur, który zapiał za wcześnie spowodował, że czart przerwał budowę i porzucił kamienie na Wyspie Kamiennej (wyspa - rezerwat ptaków na jeziorze). W porcie do niedawna stał przedwojenny kuter torpedowy armii amerykańskiej. Statek ten dostaliśmy od Rosjan, kiedy im nie nadawał się już do użytku, kiedy znacznie się postarzał. W latach 70. XX w. kuter trafił do demobilu i został kupiony z przeznaczeniem na elegancki hotel z restauracją. Niestety akustyka statku nie sprzyjała takiemu połączeniu, więc właściciel zrobił w nim tylko restaurację. Zniszczył go jednak pożar i wokół tego wydarzenia już powstają legendy…